Nikt nie widział, nikt nie słyszał... - Małgorzata Warda
Wszystko zaczyna się od Leny, Leny i Sary. I ich mamy, która odeszła. I ojca, który nigdzie nie potrafił zagrzać miejsca, zmuszając swoje dziewczynki do ciągłych zmian mieszkania, szkół, przyjaciół., a przy tym wciąż nawiązując nowe, mało znaczące romanse. A potem jest już dorosła Lena, nie tracąca nadzieji na odnalezienie dawno zaginionej siostrzyczki, znająca na pamięć szczegóły każdej katastrofy, która miała miejsce od tamtej pory. Pozująca dla studentów ASP i okłamująca wszystkich wkoło, a nawet samą siebie. Lena, kobieta, która nie potrafi się odnaleźć, wziąć się w garść, jakoś poukładać włanego życia. Kobieta, która wciąż zadaje sobie te same pytania. A właściwie jedno pytanie. Dlaczego to właśnie ona została?
Dalsza część na: http://czytadelko.blox.pl/2010/12/Nikt-nie-widzial-nikt-nie-slyszal-Malgorzata-Warda.html
